Sobotni wieczór spędzaliśmy wspólnie wraz z Mikołaja bratem i jego żoną Pauliną na Jump Arenie, gdzie Paulina jest instruktorką. Park trampolin jest takim miejscem, gdzie poczujesz się znowu jak dziecko 🙂 Mogliśmy skakać, odbijać się i lądować wprost do gąbek.
Tegoroczne święta owocowały u mnie między innymi w torebkowe nowości. Moja kolekcja torebek jeszcze nigdy nie była aż tak ogromna i bogata o takie cudowne perełki.
Moja głowa niestety nie jest stworzona do welonu. Czuję się w nim ciężko i niekomfortowo. Świetną alternatywą dla welonu jest wianek.
W pewnym momencie przychodzi taki moment, w którym zaczynamy dostrzegać pierwsze zmarszczki. Ponownie mam kontakt z produktami Noble Health, tym razem zdecydowałam się na serię z collagenem.
Na mroźne dni, takie jak obecnie są w całym kraju nie ma nic lepszego jak ciepłe i miłe w dotyku futerko z niren.
Utrzymujący się śnieg to najwyższa pora, aby wyjąć z szafy kozaki. Zeszłoroczne zimowe buty na słupku to cacko z stukstuk. Są wyjątkowo wygodne, a do tego starannie wykonane.
