odwiedzając galerię Posnania nie mogłam przejść obojętnie obok cudownie pachnącego sklepu Stenders.
Kosmetyki ekologiczne bardzo często goszczą w recenzjach na moim blogu, po prostu uwielbiam eko pielęgnacje i to ona daje mi najlepsze efekty. Dlatego też W Stendersie nie tylko pachniało delikatnie kwitnącymi kwiatami i iście cudowną naturą ale emanowała stamtąd również sympatyczna atmosfera. Kameralne otwarcie, przepyszny szampan prosto z Łotwy, iście przepiękne jadalne kwiatki brownie przygotowane przez samą Zane, współtwórczynię marki Stenders, która przybyła specjalnie na otwarcie tego pachnącego sklepu, to tylko garstka elementów, w których zakochałam się na ‘dzień dobry’ Marka Stenders słynie przede wszystkim z pachnących, kolorowych kul kąpielowych jak i własnoręcznie robionych mydełek. Po 15 latach działania asortyment sklepu powiększył się o bestselerowe suflety, peelingi oraz cała gamę zapachów i serii do pielęgnacji ciała i skóry twarzy. Oczywiście i ja wrzuciłam do koszyczka kilka cudownie pachnących produktów, ale to co dokładnie wróciło ze mną do domu przedstawię wam za jakiś czas w recenzji. Pozwolę sobie przetestować i odmierzyć trochę czasu z moją nową perełką idealną na jesień, mam tutaj na myśli zegarek który towarzyszył mi na otwarciu – timeandmore i ich cudowny gogirlonly ♥
| oprawki – michael kors, zegarek – time and more, koszula – zara, torebka – kolorowy sklep, spodnie – pull&bear |