Si si bee – moja opinia na temat małej manufaktury z Dolnego Śląska

Coraz częściej w Polsce powstają małe manufaktury kosmetyków, jedną z takich manufaktur jest Si Si bee – manufaktura z Dolnego Śląska, której spełniającym się marzeniem jest tworzenie i produkowanie niszowych kosmetyków naturalnych.

Wybierając kosmetyki do pielęgnacji, warto wybierać spośród niszowych manufaktur, wspierając w ten sposób mniejsze firmy. Marta, która tworzy Si Si bee, jest osobą, która początki marki oparła na własnych problemach ze skórą, w ten sposób powstał pierwszy krem Si Si bee – naturalny krem olejowy. Krem kierowany jest dla osób, których skóra ma skłonności do przesuszania się, łuszczenia i pękania. Naturalny krem olejowy skutecznie nawilża, łagodzi podrażnienia i regeneruje uszkodzony naskórek. Krem jest olejowej konsystencji, ale mimo to ładnie się wchłania i przenika przez skórę, przenosząc w głąb substancje aktywne zawarte w przemyślanie dobranych składnikach. Si si bee - moja opinia na temat małej manufaktury z Dolnego ŚląskaDrugim produktem marki Si Si bee, który powstał nieco później, jest hipoalergiczny krem z mocznikiem 10%. Jest to nieco lżejszy odpowiednik naturalnej pielęgnacji skóry, jego receptura została opracowana w taki sposób, aby skutecznie pielęgnować suchą i bardzo suchą skórę. Krem wchłania się w szybkim tempie, zostawiając skórę wyjątkowo gładką i pełną nawilżenia. Jeżeli szukacie genialnego kremu z mocznikiem, to hipoalergiczny krem jest zdecydowanie dla Was, tym bardziej że stworzony został z samych naturalnych składników.

Za co jeszcze pokochałam markę Si Si bee? Za opakowania! Uwielbiam kosmetyki, które są ukryte w cudownych i uroczych słoiczkach. Specjalnie zaprojektowane etykiety już pod samą nazwą kosmetyku ukazują jego skład, dając nam w ten sposób 100% pewność umieszczonych w kremie naturalnych składników. Minimalistyczna manufaktura Si Si bee trafia idealnie w moje kosmetyczne gusta. Wystarczą dwa kremy, aby dać swojej skórze nawilżenie i ukojenie po ciężkiej zimie przed zbliżającą się wiosna. Na razie Si Si bee ma w swoim asortymencie dwa genialnie działające kremy i mam wrażenie, że takie dwa kultowe produkty wystarczą, by dać nam gwarancję świetnie dobranych składników. Si si bee - moja opinia na temat małej manufaktury z Dolnego ŚląskaSi si bee - moja opinia na temat małej manufaktury z Dolnego Śląska Si si bee - moja opinia na temat małej manufaktury z Dolnego Śląska

3 komentarze

Zostaw komentarz