W środę nasza kruszynka obchodziła już tydzień. Oliwka przyszła na świat 13 lutego o godzinie 14:16. Całość zakończyła się cesarskim cięciem, ale najważniejsze, że mała urodziła się cała, zdrowa i jest już z nami.
Na ten moment czekałam dokładnie 9 miesięcy, 280 dni czekałam, aż nasza kruszynka pojawi się na świecie. Moment pierwszego krzyku to taki zastrzyk wzruszeń i emocji, że nie idzie się nie popłakać.
9 miesiąc ciąży już trwa. Sprawdź jak mi mija ostatni miesiąc ciąży i jak go przetrwać: zobacz wpis
Poród miałam okropnie ciężki, ale ten krzyk zrekompensował mi cały ból. To 13 lutego o 14:16 nasze życie zmieniło się na lepsze. Pisząc ten tekst mam łzy w oczach, ale jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi. To ten moment, w którym mogę powiedzieć, że jestem spełniona. Mam kochającego męża, piękną córeczkę i szalonego psa, który był moim towarzyszem przez 9 miesięcy.
Gratulacje <3
Niech rośnie zdrowo,szybko i niech dużo rozrabia … gratulacje
Śliczności! Gratuluję z całego serca! 🙂
Gratulacje! Oliwia jest prześliczna ❤️ Dario, czy mogłabyś zrobić post na temat swojej diety w ciąży pod kątem cukrzycy ciążowej, podać swój przykładowy jadłospis? Niestety okazało się że problem zbyt wysokiej glikemii dotyczy również mnie, z tego względu szukam inspiracji 🙂 pozdrawiam!
Gratuluję 👏
Piękna ta Twoja córka ❤
Pozdrawiam
Lili