Jak nadać paczkę i nie zwariować?

Temat dzisiejszego wpisu wydaje się banalny, jednak wcale tak nie jest. Ogólnie wysyłam dużo paczek i zazwyczaj standardowo korzystałam z usług Poczty Polskiej, jednak ostatnio ceny za wysyłki paczek zdrożały, zmieniły się wymiary paczek i granicę wysyłki między listem a paczką.

Jakiś czas temu sprzedawałam wózek Dubatti, który użytkowała Oliwka. W głębi duszy marzyłam o tym, żeby klient odebrał wózek osobiście, abym nie musiała walczyć z pakowaniem ogromnego wózka i szukać miejsca, w którym go nadam. Znając mój brak szczęścia, domyślacie się pewnie, że wózek kupiła Pani przez internet bez osobistego oglądania, szybko wpłaciła pieniądze i liczyła na jeszcze szybką przesyłkę.

Był piątek godzina 17:30, za chwilę zamykali Pocztę w naszej miejscowości, a ja szybko pakowałam wózek z mężem do kartonu, który mieścił się tylko do dostawczaka i popędziliśmy na Pocztę i tam zaczęła się jazda. Pani już wizualnie stwierdziła, że przesyłka przekracza wskazane u nich w regulaminie normy wielkości, przesyłka jest ciężka, ona nie ma takiej wagi, nie ma jak chwycić itd. Nie pozostało nam nic innego jak wrócić do domu i zacząć szukać kuriera w internecie. Zadzwoniłam również do znajomej, która wysyła dużo nad gabarytowych paczek i od razu wskazała serwis Furgonetka.pl

Najpierw zadzwoniłam na infolinię Furgonetka.pl i w szybki sposób uzyskałam odpowiedź dotyczącą mojej dużej przesyłki. Stwierdziłam, że punkty nadania będą najlepszą dla mnie opcją. Po zakończonej rozmowie od razu włączyłam komputer i już w 5 minut korzystając z łatwego formularza, nadałam przesyłkę, byłam w ogromnym szoku, ile to ujmuje nerwów, wysyłając paczkę osobiście. Teraz wystarczyło tylko dostarczyć przesyłkę do punktu i czekać, aż przesyłka znajdzie się u odbiorcy. Całą podróż mojego wózka śledziłam w automatycznym monitoringu i w dzień dostarczenia przesyłki poinformowałam Panią, która czekała na przesyłkę, że dzisiaj jest ten wielki dzień. Domyślacie się pewnie, z jaką ogromną niecierpliwością czeka się na upragnioną rzecz, tym bardziej, gdy jest się kobietą w ciąży.

Zostaw komentarz