Mata edukacyjna jako sposób na pierwsze wspólne zabawy

Każdy już świadomy uśmiech naszej Oliwki sprawia, że dzień staje się lepszy. Wystarczy jeden uśmiech, delikatny zarys błyszczących się, pogodnych oczek i już zapominam o wszystkich zaprzątających mi głowę sprawach.

Dzieci rosną wyjątkowo szybko. Każdy mi powtarzał te słowa, a teraz widzę to na własnym przykładzie. Wraz ze wzrostem rozwija się również ich rozumowanie, w tym okresie Oliwka chłonie wszystko jak gąbka. Z dnia na dzień uczy się nowych rzeczy i zaskakuje mnie swoimi umiejętnościami. W przyswajaniu tej wiedzy pomaga nam mata edukacyjna. Taka mata powinna znaleźć się w domu wszystkich świeżo upieczonych rodziców. Oliwka uwielbia wraz z Polą całymi dniami leżeć na macie i zadziwiać się tymi wszystkimi zawieszonymi zabaweczkami. Każda zabawka kryje w sobie inne działanie, od szelestu aż po dzwonienie. Mata edukacyjna sama w sobie jest również świetnym azylem dla tak rozbrykanego niemowlaka. Oliwka zazwyczaj wymachuje na niej nóżkami i rączkami, wydobywając przy tym z siebie różne ciekawego dźwięki. Gdy kładę ją na mate, automatycznie również pojawia się Pola, która leży i patrzy, jak Oliwka bawi się wiszącymi zabawkami.

Przeczytaj także: Nowa rola – narodziny Taty

Wybierając matę edukacyjną, warto wybrać taką z bogatym wyposażeniem. Funkcjonalna mata wspiera rozwój poszczególnych zmysłów malucha. Dzięki niej dziecko może poznawać kolory i dźwięki. Wiele elementów naszej maty edukacyjnej możemy odpiąć i wykorzystać np. jako grzechotkę czy przytulankę. Do maty możemy również doczepić ulubione zabawki Oliwki. Mata edukacyjna to doskonała zabawka dla dziecka, która ułatwia jego rozwój, pomaga zdobywać różne umiejętności, może także służyć przez kilka lat. Po odpięciu pałąka mata sprawdzi się idealnie jako mata/kocyk np. na piknik czy zabawy na podłodze. Nasza mata to Skip Hop Chmurka ze sklepu mamissima. Jest mała i idealnie mieści się w naszym mieszkaniu.